tag:blogger.com,1999:blog-3201995756795503721.post5510022173847252337..comments2023-04-11T18:02:25.136+02:00Comments on Z mojej strony biurka.: Kult czapeczki.blogging.skylarkhttp://www.blogger.com/profile/02081542331029437231noreply@blogger.comBlogger14125tag:blogger.com,1999:blog-3201995756795503721.post-39080734851749372022020-04-24T19:21:46.325+02:002020-04-24T19:21:46.325+02:00Ja jestem wielkim zwolennikiem jeśli chodzi o czap...Ja jestem wielkim zwolennikiem jeśli chodzi o czapki czy kapelusze. Zresztą jeśli tylko zajrzę na stronę <a href="https://hatfactory.pl/" rel="nofollow">https://hatfactory.pl/</a> to od razu wiem, że jest to świetne miejsce do tego, aby mieć nowe nakrycie głowy.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3201995756795503721.post-47281986254324649432020-04-24T01:19:59.013+02:002020-04-24T01:19:59.013+02:00Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3201995756795503721.post-37748650538853103972012-07-26T07:45:06.716+02:002012-07-26T07:45:06.716+02:00I jeszcze w temacie kataru - zdarza mi się ignorow...I jeszcze w temacie kataru - zdarza mi się ignorować katar bardzo często, bo nikt nie może mi powiedzieć, z czego może on wynikać. Pediatra uważa, że jest zdrowy, alergolog nic nie stwierdza, a dziecko katar ma nadal. Takie życie dzieci żłobkowo - przedszkolnych. Jakby rodzice dzieci w przedszkolu miały zostawiać w domu dzieci z katarem, to przedszkole stałoby puste, uwierz mi, wiem coś o tym. <br />Być może jesteś nieco nadopiekuńczą matką, ale takie Twoje prawo.blogging.skylarkhttps://www.blogger.com/profile/02081542331029437231noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3201995756795503721.post-49187565455015906242012-07-26T07:41:25.393+02:002012-07-26T07:41:25.393+02:00To nie tak, że nie mam racji, bo równie dobrze Ty ...To nie tak, że nie mam racji, bo równie dobrze Ty możesz jej nie mieć. Mamy własne zdania, które nie są takie same, ale żadne z nas tak naprawdę nie ma racji. Mogłabym powiedzieć, że niektórzy specjaliści twierdzą, że czapeczka jest zbędna (na Twój argument, że niektórzy zalecają do półtora roku), ale to i tak niczego nie zmieni. Ty masz swoje zdanie, ja swoje i chyba raczej nic tego nie zmieni. A ten kawał można odnieść w równym stopniu do mnie, co do Ciebie.<br />Przykro mi z powodu Twojego męża, ale jak sama powiedziałaś, ma on bardzo wrażliwe uszy, a to zmienia postać rzeczy. Sama napisałam "Ja mogę zrozumieć, że jakieś dziecko często zapada na infekcje uszu i dlatego rodzice się boją i chuchają na swojego malucha. Że słońce na dziecko świeci i może dostać udaru. Że jest silny wiatr, a wózek nie ma budki." Ale takie przypadki to naprawdę margines, a nie reguła. Tymczasem moje zdrowe dziecko latało bez czapki i nigdy w życiu nie miało zapalenia uszu, nic mu nigdy nie było. <br />Teraz wprawdzie ma ponad dwa lata, ale pisałam ten post, gdy miał pół roku. Mogę więc wyciągać długofalowe wnioski. I moje zdanie nadal się nie zmieniło.blogging.skylarkhttps://www.blogger.com/profile/02081542331029437231noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3201995756795503721.post-94312721365308542012-07-25T22:27:25.554+02:002012-07-25T22:27:25.554+02:00Nie masz racji. Przypomina mi to kawał o kierwocy ...Nie masz racji. Przypomina mi to kawał o kierwocy na autostradzie który nagle słyszy w radiu: "Uwaga na kierowcę który jedzie pod prąd" na co ten stwierdza" "jeden kierowca? Tu wszyscy jadą pod prąd". Nie mam wprawdzie pojęcia ile miesięcy ma Twoje dziecko ale do roku, niektórzy specjaliści twierdzą że nawet do półtora roku dziecko czapkę na głowie mieć musi. Jeżeli Twój bobas ma więc mniej to bardzo mu współczuję. Dziecko ma bardzo wrażliwe uszy! A może o tym, że kataru nawet u 4letnich dzieci nie można lekcewarzyć też nie wiesz? Mój mąż jako małe dziecko z nieleczonego katarku dostał zapalenia stawów. NIE POLECAMAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3201995756795503721.post-84779587133694898692012-04-29T07:53:03.922+02:002012-04-29T07:53:03.922+02:00No tak, faktycznie, masz rację. Ja tam wprawdzie z...No tak, faktycznie, masz rację. Ja tam wprawdzie zawsze ubierałam Młodego tak samo jak siebie, ale ja to w ogóle jakaś inna jestem :)blogging.skylarkhttps://www.blogger.com/profile/02081542331029437231noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3201995756795503721.post-33626266658286839792012-04-27T16:38:44.931+02:002012-04-27T16:38:44.931+02:00Ufff jak dobrze przeczytać, że nie wszyscy zwarowa...Ufff jak dobrze przeczytać, że nie wszyscy zwarowali na punkcie czapeczki! W Polsce naprawde jest kult czapeczki - niestety :( Ja się nie poddaje i nie zakładam zawsze i wszędzie ... p.s. jedna warstwa więcej dotyczy tylko noworodków - potem ubieramy niemowlaka normalnie czyli tak jak myAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3201995756795503721.post-54076132275149578432011-10-01T06:34:39.001+02:002011-10-01T06:34:39.001+02:00@Anonimowy: Wypowiadaj się dalej, proszę :) Aktual...@Anonimowy: Wypowiadaj się dalej, proszę :) Aktualnie zakładam Młodemu czapkę, kiedy na dworze lato, słońce grzeje, 29 stopni w cieniu, a plac zabaw na słońcu. Tyle że wtedy i dorosły, żeby nie dostać udaru, powinien w jakimś tam kapeluszku pomykać. Wiosna i aktualna jesień nadal przebiega nam pod znakiem "bez czapki". No chyba że Młody z babcią idzie na spacer...blogging.skylarkhttps://www.blogger.com/profile/02081542331029437231noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3201995756795503721.post-28903885557074112882011-09-30T21:03:30.993+02:002011-09-30T21:03:30.993+02:00jestem chyba jedynym facetem z tych co sie tu wypo...jestem chyba jedynym facetem z tych co sie tu wypowiadaja i powiem ze nie sadzilem ze to kobiety potrafia tak myslec! Ja musze walczyc z cala populacja kobiet w mojej rodzinie i wsrod znajomych o ubieranie (a raczej rozbieranie) moich synów. Zadne z nich nie moze zrozumiec dlaczego 2 miesieczne dziecko nie ma skarpetek i czapki! A przeciez zar sie leje z nieba a on tak slodko spi prawie nagi:) Żona troszke po wielkich bojach przekonala sie do tego wychowania zwlaszcza ze starszy syn praktycznie nie choruje mimo ze chodzi do żłobka (co mi odradzano twierdzac ze wiecej bedzie w domu niz tam) <br />Najgorsze jest to ze nikt mnie nie popiera w mojej walce i nawet żona ma czasem do mnie zal ze nasze dziecko nie moze byc ubrane jak inne na placu zabaw:( ale bede twardy, trzymajcie za mnie kciuki:)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3201995756795503721.post-60626819833662685742010-07-10T13:16:50.198+02:002010-07-10T13:16:50.198+02:00Pierwsze pytanie kontrolne, które zadałam pediatrz...Pierwsze pytanie kontrolne, które zadałam pediatrze mego dziecięcia, dotyczyło czapeczki. Ot, coby się upewnić, że a) dobrze myślę, b) wybrałam dobrego pediatrę. <br />Kobieta mnie nie zawiodła :D Po kiego diabła dziecku w gondoli, pod którą jest więcej stopni, czapeczka, gdy na dworze +30? chociaż... ok, to bym przebolała, patrząc na inne dzieci. Ale przy takim upale kompletnie nie rozumiem, po cholerę KOCYK???szajajabahttps://www.blogger.com/profile/02372186231939990713noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3201995756795503721.post-14001557596321728312010-07-10T10:19:13.626+02:002010-07-10T10:19:13.626+02:00Haha, a moja Młoda zawsze śmiga w czapeczce, ale n...Haha, a moja Młoda zawsze śmiga w czapeczce, ale nie wynika to z mojej nadgorliwości..........mnie tam wsio jedno. Ona po prostu uwielbia mieć czapelinder na głowie, szczególnie gdy usypia ściąga go sobie na oczy i po dziecku ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3201995756795503721.post-2842348450925465942010-04-22T16:00:44.607+02:002010-04-22T16:00:44.607+02:00Ja tez to obserwuje! Masakra jak dla mnie. Na szcz...Ja tez to obserwuje! Masakra jak dla mnie. Na szczęście nie karam swoich dzieci tak jak inni rodzice. Jestem w mniejszości, Twojej mniejszości:) Pozdrawiam:)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3201995756795503721.post-74690217147453628272010-04-21T15:57:16.821+02:002010-04-21T15:57:16.821+02:00I oczywiście ani malutkiego powiewu wiatru...I oczywiście ani malutkiego powiewu wiatru...blogging.skylarkhttps://www.blogger.com/profile/02081542331029437231noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3201995756795503721.post-7463883381598221242010-04-21T12:59:11.073+02:002010-04-21T12:59:11.073+02:00Od razu przypomina mi się pani, która podczas nasz...Od razu przypomina mi się pani, która podczas naszego ostatnie spotkania martwiła się od odchyloną budkę. Ile to stopni wtedy było? 23? ;-)Marchewkowahttps://www.blogger.com/profile/13733858780481982997noreply@blogger.com